Województwo kujawsko-pomorskie zapowiada, że regularne pociągi z pasażerami dojadą do Ciechocinka już w grudniu tego roku. Samorząd planuje kursy do Torunia oraz Aleksandrowa. Poznaliśmy też liczbę par, jakie mają obsługiwać uzdrowisko. PKP PLK i województwo myślą też o budowie łącznicy, dzięki której do Ciechocinka dojechałyby pociągi dalekobieżne.
PKP PLK oraz samorząd województwa kujawsko-pomorskiego zapowiedziały rychły powrót połączeń kolejowych do Ciechocinka. Zgodnie z ubiegłorocznymi zapowiedziami ma to się wydarzyć
w grudniu bieżącego roku, wraz z wejściem w życie nowego rocznego rozkładu jazdy pociągów.
PKP PLK są w trakcie wyboru wykonawcy dla tego zadania (obejmującego m.in. ciągłą wymianę szyn, regulację sieci trakcyjnej czy przebudowę obecnych przystanków), realizowanego w ramach Krajowego Programu Kolejowego. Z kolei samorząd województwa kujawsko-pomorskiego szykuje się do ogłoszenia przetargu na obsługę połączeń do uzdrowiska (obecne umowy z Polregio oraz Arrivą nie zakładały obsługi tego miasta), o czym mówi nam wicemarszałkini regionu Aneta Jędrzejewska.
“Konkurencyjny” przetarg już niedługo
– Wszczęcie postępowania przetargowego na obsługę linii komunikacyjnej Toruń – Otłoczyn – Ciechocinek, z możliwością wydłużenia relacji do Bydgoszczy, planowane jest w najbliższych tygodniach. Zgodnie z przyjętymi założeniami, rozpoczęcie świadczenia usługi przewozowej na wspomnianej wcześniej linii komunikacyjnej planowane jest na 14 grudnia 2025 roku, czyli wraz z wejściem w życie rozkładu jazdy pociągów edycji 2025/2026 – opisuje Jędrzejewska.
Uruchomienie postępowania przetargowego na kilka miesięcy przed zakładanym startem połączeń z góry faworyzuje obecnych przewoźników kursujących w regionie, a więc Arrivę i Polregio. Trudno więc w tym przypadku mówić o jakiejkolwiek konkurencyjności, i to mimo tego, że region stosunkowo wcześnie zapowiedział jego ogłoszenie.
Warto przypomnieć, że samorząd już wielokrotnie deklarował wznowienie regularnych kursów do Ciechocinka, natomiast jak dotąd słowa nie zamieniły się w czyny. Teraz może być inaczej, bowiem swoją, infrastrukturalną część zrealizują PKP PLK, które przywrócą linię 245 do stanu używalności.
Znamy poziom oferty
Województwo planuje obsługę uzdrowiska poprzez co najmniej 8 par połączeń w dni robocze i minimum 10 w weekendy, na co mają pozwolić założone środki budżetowe. – Oczywiście nie chcielibyśmy poprzestać na wartościach minimalnych, jednak kwestia, na ile par połączeń ponad minimum będziemy mogli sobie pozwolić, zależna jest również od zaproponowanych przez operatorów cen. Zatem do zaawansowanych prac konstrukcyjnych zasiądziemy ponownie, tym razem już z operatorem kolejowym, po wyborze najkorzystniejszej oferty. Ostateczna liczba par pociągów na tej trasie będzie więc uzależniona od tego, jak bardzo samorządy lokalne zaangażują się finansowo w realizację tego powiatowego połączenia. Prowadzimy w tej sprawie rozmowy – wskazuje wicemarszałkini regionu.
Od naszej rozmówczyni dowiedzieliśmy się również, że pociągi miałyby kursować w różnych relacjach.
– Planowane jest kursowanie pociągów zarówno w relacji bezpośredniej do Torunia, jak i w relacji Aleksandrów Kujawski – Ciechocinek. Od rozkładu jazdy edycji 2027/2028 planowane jest również połączenie uzdrowiska z Bydgoszczą. W tym miejscu należy jednak podkreślić, że mimo naszych dość odważnych planów, ostateczny kształt oferty przewozowej zależy w dużej mierze od czynników zewnętrznych, na które jako organizator przewozów nie mamy bezpośredniego wpływu, czyli np. od przepustowości poszczególnych odcinków linii kolejowych i stacji, aktualnej sytuacji ruchowej oraz możliwości techniczno-organizacyjnych operatora kolejowego – mówi Aneta Jędrzejewska.
Ciechocinek powinien był znaleźć się w siatce połączeń dalekobieżnych
Plany wznowienia połączeń do Ciechocinka cieszą (będzie to jedna z niewielu reaktywacji w ostatnich latach, która będzie dotyczyć linii zelektryfikowanej). Powinien to jednak być dopiero pierwszy krok w kolejowej obsłudze uzdrowiska. Docelowo miasto musi zostać włączone do sieci kolejowej systemowo, poprzez jego obsługę przez pociągi regionalne do i z Włocławka, a przede wszystkim przez pociągi dalekobieżne.
Aby było to możliwe, niezbędna jest budowa krótkiej łącznicy w Aleksandrowie Kujawskim (umożliwiającej dojazd do Ciechocinka od strony Włocławka) oraz przebudowa układu torowego samej stacji. Dzięki temu jedno z najbardziej znanych polskich uzdrowisk można by obsługiwać poprzez tzw. “zajazd kieszeniowy” po zmianie kierunku jazdy. Pociągi od strony Bydgoszczy i Torunia dojeżdżałyby do Ciechocinka, gdzie maszynista zmieniałby kierunek jazdy, przechodząc do drugiej kabiny i ruszałby w drugą stronę, tym razem nową łącznicą, do Włocławka i dalej Warszawy.
Szybka zmiana kierunku jazdy, trwająca 2-3 minuty, jest możliwa przy wykorzystaniu elektrycznych zespołów trakcyjnych – tak się składa, że tego typu pojazdy na co dzień kursują pomiędzy Toruniem a Włocławkiem, zarówno w ruchu regionalnym, jak i dalekobieżnym. Tego typu rozwiązania - jazdę ze zmianą kierunku stosuje się w Polsce coraz częściej. Świetnym przykładem ich wykorzystywania są pociągi z Poznania do Kalisza (i dalej) przez Ostrów Wielkopolski, choć w tym przypadku zmiana czoła trwa o wiele za długo.
Opisane rozwiązanie pozwoliłoby dojeżdżać do Ciechocinka bezpośrednio z Warszawy i to w świetnym czasie, nieporównywalnym z czasem przejazdu samochodem. Oczywiście do uzdrowiska nie musiałby wjeżdżać każdy pociąg dalekobieżny, podobnie jak kursy regionalne, choć w tym przypadku aż prosi się o stałe i systemowe skomunikowanie Ciechocinka przez pociągi regionalne na linii Toruń – Włocławek.
Samorząd myśli o nowej łącznicy. PLK podobnie
O potrzebie budowy łącznicy w kierunku Włocławka mówiła nam już rok temu cytowana wcześniej Aneta Jędrzejewska.
– Uruchomienie kursów do Włocławka przez Ciechocinek będzie możliwe po wybudowaniu krótkiej łącznicy w Aleksandrowie, pozwalającej pociągowi jadącemu od Ciechocinka kierować się już prosto w kierunku Włocławka, a nie do Aleksandrowa, tak jak ma to miejsce obecnie. Dzięki temu wpisalibyśmy Ciechocinek do całego systemu kolejowego i trasy Toruń – Włocławek. Analizujemy takie możliwości, tym bardziej że takie postulaty zgłaszają nam radni, czy też mieszkańcy powiatu aleksandrowskiego – mówiła przedstawicielka samorządu.
Wicemarszałkini zapytana o to zagadnienie wspomina teraz, że rozmowy na temat łącznicy oraz skomunikowania Ciechocinka przez pociągi dalekobieżne będą elementami konsultacji
Horyzontalnego Rozkładu Jazdy (i zapewne
Zintegrowanej Sieci Kolejowej), w których region aktywnie uczestniczy.
Co bardzo istotne, potrzebę budowy nowej łącznicy widzą także PKP PLK.
– Dostrzegamy potrzebę wykonania dodatkowych prac na linii (nr 245 - przyp. red.). Analizujemy realizację zaprojektowania drugiego etapu robót polegających na budowie łącznicy pomiędzy linią 18 a 245, umożliwiającej bezpośredni wjazd na linię 245 pociągów jadących od strony Kutna. Zostanie przeanalizowana również możliwość przebudowy stacji Aleksandrów Kujawski. Po podjęciu decyzji o realizacji prac oraz określeniu docelowego zakresu inwestycji będzie możliwe sporządzenie wstępnego harmonogramu zadania. Źródło finansowania dla drugiego etapu prac nie zostało na ten moment zdefiniowane, podobnie jak lata realizacji – przekazuje nam Przemysław Zieliński z Zespołu Prasowego PKP PLK.
Ministerstwo na straży “status quo”
Nieco gorzej obsługa Ciechocinka przez pociągi dalekobieżne wygląda z perspektywy prawnej i organizacyjnej. Ministerstwo Infrastruktury będące organizatorem połączeń międzywojewódzkich (realizowanych obecnie przez PKP Intercity) wskazuje, że linia z Aleksandrowa do Ciechocinka ma charakter regionalny, co zdaniem resortu wiąże się z określonymi ograniczeniami.
– Linia 245 Aleksandrów Kujawski – Ciechocinek ma charakter regionalny i jako taka nie jest ujęta w Planie transportowym oraz w umowie o świadczenie usług publicznych, zawartej pomiędzy ministrem właściwym do spraw transportu a PKP Intercity SA. Realizacją zadań związanych z organizacją publicznego transportu zbiorowego w transporcie kolejowym na linii komunikacyjnej albo sieci komunikacyjnej w wojewódzkich przewozach pasażerskich zajmują się właściwi terytorialnie marszałkowie województw – mówi Anna Szumańska, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury.
Odpowiedzią na to zagadnienie mają być konsultacje Horyzontalnego Rozkładu Jazdy, który wyznaczy linie komunikacyjne na polskiej sieci kolejowej wraz z minimalnym taktem i częstotliwością połączeń. Dzięki temu Ciechocinek mógłby znaleźć się również w siatce połączeń dalekobieżnych.